Blog
Strona głowna / Blog / Wiosenne przycinanie traw
Powrót

Wiosenne przycinanie traw

     W ostatnich latach, trawy ozdobne zyskały ogromną popularność w naszych ogrodach. Doceniana jest ich uroda, różnorodność. zwiewność. Rośliny te tworzą atrakcyjne bryły, łatwo dają się zaaranżować, pasują do różnych stylów ogrodowych i stanowią efektowną ozdobę, nawet zimą. Na ogół są również odporne na czynniki atmosferyczne i choroby oraz nie wymagają szczególnej pielęgnacji.

     Abyśmy długo mogli cieszyć się pięknem traw wraz z przyjściem wiosny, należy wykonać na nich cięcie. W ten sposób pozbywamy się zeschniętych liści i robimy miejsce na nowe zielone pędy. Niektórzy ścinają trawy już jesienią, jednak ma to pewne wady. Oprócz walorów estetycznych zimą, pozbawiamy je także naturalnej osłony bryły korzeniowej oraz narażamy na uszkodzenia mrozowe i gnicie.

     Trawy ozdobne można ciąć już od połowy marca, ale termin ten jest elastyczny i uzależniony od pogody. Jeśli zima jest sroga i przedłuża się, wówczas musimy poczekać (nawet kilka tygodni). Cięcie wykonujemy, kiedy nie ma już mrozów a środki kęp zaczynają nabierać koloru. Wtedy należy się pospieszyć, aby nowe pędy nie zdążyły wyrosnąć.

     W pierwszej kolejności tniemy trawy odporne na mróz i wcześnie ruszające. Należą do nich trzcinniki, śmiałki darniowe, owsica, hakonechloa macra. W tym czasie można przyciąć też odporne, ale późno ruszające, takie jak proso rózgowate czy trzęślice. Następne będą miłki i miskanty. Trawy najmniej odporne na niskie temperatury, np. rozplenice, ostnice, imperata, niektóre turzyce, najlepiej ciąć w ostatniej kolejności (najczęściej wypadnie to w kwietniu), aby nie odsłaniać ich i nie narażać na przemarznięcie.

     Do cięcia używamy sekatorów, noży albo nożyc ręcznych i elektrycznych. Narzędzia muszą być czyste i ostre. Młode rośliny najlepiej ciąć zwykłym sekatorem, a starsze nożycami. W przypadku większych traw o grubszych źdźbłach i kępach, nie obejdzie się bez urządzeń mechanicznych. Bardzo dobrze sprawdzają się nożyce akumulatorowe do żywopłotów.

     Cięcie wykonuje się na wysokości od ok. 10 cm (w przypadku młodszych roślin i mniejszych kęp) do ok. 20-30 cm (w przypadku kęp starszych). Zbyt mocne cięcie może uszkodzić wyrastające młode pędy, natomiast cięcie zbyt wysoko, ograniczy ilość słońca docierającą do podstawy i opóźni wzrost. Jedną ręką zbieramy wszystkie źdźbła w pęk, a drugą ścinamy trawę poniżej, na odpowiedniej wysokości. Wysokie trawy, wiążemy przed cięciem w snopki – dzięki temu łatwiej zbiera się ścięte źdźbła. Dla ładnego wyglądu i pokroju roślin, staramy się ciąć w kształt półkulisty.

   Inaczej postępujemy z trawami, które na zimę zachowują swój kolor. Ogólnie rzecz biorąc nie wymagają wiosennego cięcia. W tej grupie znajdują się turzyce, kosmatki, kostrzewy, ostnice. Wystarczy je oczyścić (wyczesać) oraz wyciąć zeschnięte czy uszkodzone pędy. Do wyczesywania traw można używać drucianych grabi czy różnego rodzaju metalowych grzebieni (np. do czesania zwierząt). Co kilka lat, jeśli kępy przestają wyglądać atrakcyjnie, zaleca się ściąć je w całości, aby odmłodzić rośliny i dać im szansę na ponowne odbicie. Tniemy dopiero wtedy, gdy rozpoczną wzrost – szybciej się wówczas odbudują. Podobnie postępujemy z trawopodobnymi bylinami – liriope czy konwalnikami.

     Po wiosennym cięciu traw zalecane jest zastosowanie nawozu wieloskładnikowego o podwyższonej zawartości azotu.